Spółka KGHM Polska Miedź potwierdziło, że zakupiony przez nią sprzęt medyczny z Chińskiej Republiki Ludowej spełnia wszystkie odpowiednie wymogi. Z kolei premier Mateusz Morawiecki rozmawiał ze swoim chińskim odpowiednikiem, Li Keqiangiem, uzgadniając dalsze dostawy oraz kwestię walki z epidemią koronawirusa przy równoczesnym uruchamianiu gospodarki.

W drugiej połowie marca przedstawiciele państwowego koncernu zaczęli kupować dostawy sprzętu medycznego i ochronnego właśnie z Chin. Od tamtej pory zrealizowano kilka dostaw, które dotarły do Warszawy z lotniska w chińskim Szanghaju. W związku z pojawiającymi się sprzecznymi doniesieniami na temat jakości transportów, chińskie produkty zostały poddane analizom.

KGHM twierdzi, że sprzęt importowany przez koncern spełnia wszystkie wymogi jakościowe, w tym między innymi certyfikat Komisji Europejskiej o zgodności z normą EN 149:2001 + A1:2009. Dodatkowo chińska pomoc została przeanalizowana przez laboratorium i uzyskała dodatkowy atest Unii Europejskiej. Sam sprzęt medyczny pochodzi z kolei od producentów zarejestrowanych przez Państwową Administrację Produktów Medycznych Chińskiej Republiki Ludowej, co w przypadku zamówień składanych przez państwa zachodnie nie było normą.

Pojawiająca się krytyka chińskich towarów zmusiła zresztą Pekin do uporządkowania kwestii eksportu wyrobów medycznych. Testy do wykrywania wirusa SARS CoV-2, maski medyczne, odzież ochronna, respiratory i termometry na podczerwień muszą więc uzyskać szereg certyfikatów. Są one wydawane przez wspomnianą Państwową Administrację Produktów Medycznych, natomiast producenci muszą składać oświadczenia o spełnianiu wymogów jakościowych oczekiwanych przez państwa importujące wyżej wymienione produkty.

Wczoraj dodatkowo odbyła się rozmowa pomiędzy szefami rządów Polski i Chin. Morawiecki i Li mieli rozmawiać głównie o wzajemnej współpracy w dobie pandemii, w tym o zasadach zakupu chińskiego sprzętu medycznego. Polski premier jest jednak zainteresowany zwłaszcza wymianą doświadczeń w zakresie ponownego uruchamiania gospodarki przy jednoczesnym kontynuowaniu walki z koronawirusem.

Chińskie media relacjonując rozmowę obu polityków podkreślały rolę polskiej pomocy w czasie szczytu zachorowań mającego miejsce w Państwie Środka. Li miał zapewnić o chińskim wsparciu dla Polski w kwestii komercyjnego zakupu tamtejszych wyrobów, a także wyraził nadzieję, że chińscy obywatele przebywający w naszym kraju mogą liczyć na pomoc ze strony administracji. Ponadto Li i Morawiecki mieli rozmawiać o rozwijaniu polsko-chińskiej współpracy.

Na podstawie: dorzeczy.pl, xinhuanet.com.