Brazylijski prezydent Jair Bolsonaro zapowiedział przygotowanie specjalnego ustawodawstwa, mającego na celu chronić dzieci w wieku szkolnym przed indoktrynacją ze strony ruchów mniejszości seksualnych. Niedawno sprzeciwił się on również uczynieniu z Brazylii „raju dla ruchów LGBT i turystyki seksualnej”.

Przed ponad tygodniem Prokurator Generalny Federacyjnej Republiki Brazylii potwierdził, że to tamtejsze Ministerstwo Edukacji posiada kompetencje w zakresie decydowania o przyszłości „teorii płci” w szkołach na terenie całego kraju. Tym samym otworzył on drogę do przyjęcia nowych rozwiązań mających na celu powstrzymanie indoktrynacji młodych Brazylijczyków przez ruchy LGBT.

Bolsonaro zapowiedział więc na Twitterze, że w najbliższym czasie rząd przyjmie nowe regulacje prawne, stąd poinstruował on odpowiednio wspomniany resort edukacji. Dzięki nowemu prawu ideologia promowana przez mniejszości seksualne nie będzie miała wstępu do brazylijskich szkół podstawowych.

Ostatnio brazylijski prezydent ponownie rozpoczął krytykę środowisk LGBT, co czynił zresztą od początku swojej kariery politycznej. Zapowiedział on między innymi, że Brazylia pod jego rządami nie stanie się „rajem” dla ruchów mniejszości seksualnych, a także dla turystyki seksualnej. Jednocześnie lobby LGBT w tym kraju uznawane jest za niezwykle silne – w czerwcowej „Pradzie Równości” w Sao Paulo uczestniczyć miały trzy miliony ludzi.

Na podstawie: lifesitenews.com, oglobo.globo.com.