W rosyjskim Soczi odbyło się kolejne spotkanie przywódców Rosji, Iranu i Turcji, dyskutujących na temat rozwiązania konfliktu w Syrii. Końcowe oświadczenie po szczycie zorganizowanym w ramach formatu z Astany zakłada, iż wszystkie strony negocjacji odrzucają jakąkolwiek interwencje obcych wojsk pod pretekstem walki z terroryzmem, potępiają działania dżihadystów w prowincji Idlib, a także pozytywnie odnoszą się do zapowiedzi wycofania amerykańskich wojsk z tego kraju.

Prezydencji Rosji, Iranu i Turcji spotkali się po raz kolejny, aby omówić w Soczi bieżące sprawy związane z dogasającym konfliktem w Syryjskiej Republice Arabskiej. Podczas ostatnich rozmów, jakie miały miejsce we wrześniu ubiegłego roku w Teheranie, zaakceptowano przede wszystkim utworzenie stref deeskalacji wokół kontrolowanej wciąż przez „rebeliantów” prowincji Idlib. Ponadto zobowiązano się do kontynuacji politycznego rozwiązania konfliktu, na mocy formatu z kazachskiej Astany.

Wyłączając tereny pustynne kontrolowane przez Państwo Islamskie niedaleko granicy z Irakiem, a także przez „rebeliantów” na granicy z Jordanią, właśnie Idlib pozostaje ostatnią prowincją w pełni kontrolowaną przez dżihadystów. W ostatnim czasie zaczęła ona być miejscem ekspansji grupy Tahrir asz-Szam, powstałej na bazie syryjskiego oddziału Al-Kaidy, dlatego wspomniane państwa zobowiązały się doprowadzić do ostatecznej likwidacji grup powiązanych z muzułmańskimi ekstremistami.

Przede wszystkim w oświadczeniu po spotkaniu Władimira Putina, Hassana Rowhaniego i Recepa Tayyipa Erdoğana czytamy, iż państwa biorące udział w rozmowach odrzucają możliwość dokonywania nowych operacji na terenie Syrii, nawet jeśli mają się one odbywać pod pretekstem walki z terroryzmem. W większości przypadków takie procesy kończył się bowiem naruszeniami jedności terytorialnej i suwerenności państwa syryjskiego.

Rosja, Iran i Turcja z zadowoleniem przyjęły również deklaracje Stanów Zjednoczonych, ponieważ rzeczywiste wycofanie ich sił z Syrii ma przyczynić się jednoznacznie do poprawy stabilności i bezpieczeństwa tego kraju. Państwa te uważają zresztą, że syryjskich problemów nie da się rozwiązać przy pomocy środków militarnych, stąd konieczny jest dialog oparty na rezolucjach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Syryjczycy powinni przy tym uzyskać pomoc ONZ w zakresie rozmów pokojowych.

Na podstawie: sana.sy, presstv.com, hurriyetdailynews.com.