W 2016 roku minimalne wynagrodzenie, wynoszące wówczas 1850 złotych brutto, otrzymywało blisko półtora miliona Polaków, czyli ogółem 13 procent wszystkich osób zatrudnionych na umowie o pracę. Tym samym najgorzej opłacanymi branżami stały się handel, naprawa pojazdów samochodowych, gastronomia, a także przemysł, ponieważ to właśnie w nich najwięcej pracowników egzystuje za najniższą pensje.

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w grudniu 2016 roku blisko 1,465 miliona osób otrzymywało w Polsce minimalne wynagrodzenie, które wynosiło wówczas 1850 złotych brutto, co daje odsetek w wysokości 13 proc. wszystkich osób zatrudnionych na umowie o pracę. Najgorsze pensje oferuje się głównie w handlu, naprawach technicznych, gastronomii i przemyśle, przy czym zdaniem związkowców ustawowa pensja minimalna jest ostatnią zaporą przed uczynieniem ze sporej części Polaków zwykłych niewolników.

Sytuację znacząco poprawiło dodatkowo wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej, ponieważ przed jej ustanowieniem dochodziło do sytuacji, w których godzinowe wynagrodzenie wynosiło nawet… 2,50 złotego. Zgodnie z obowiązującym prawem, obecnie wynagrodzenie za godzinę pracy musi wynosić przynajmniej 13,50 złotych, natomiast najniższa pensja na umowie o pracę to 2100 złotych brutto, a więc o blisko sto złotych więcej niż w 2017 roku.

Dodatkowo z danych GUS można dowiedzieć się, że w 2016 roku z prawie 1,25 miliona osób zawarto umowy zlecenie lub umowy o dzieło, co stanowi o 4 proc. mniej niż w roku 2015. Blisko 1,15 miliona osób prowadzi natomiast pozarolniczą działalność gospodarczą, zwaną potocznie samozatrudnieniem.

Na podstawie: wnp.pl.