Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało nowe rozporządzenie w sprawie orzekania o zdolności do służby wojskowej. Jednym z jego głównych założeń jest dopuszczenie możliwości służenia w Wojsku Polskim transseksualistów, co według resortu kierowanego przez Antoniego Macierewicza będzie realizacją wytycznych komisji Rady Europy o zagwarantowaniu w polskim „równości i godności” dla seksualnych odszczepieńców.

Zajmujący się wojskowością portal Defence24.pl jako pierwszy poinformował o projekcie nowego rozporządzenia, które trafiło już do Rządowego Centrum Legislacji. Resort obrony narodowej w rozporządzeniu w sprawie orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej oraz trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach, chce zmienić wcześniejszy dokument obowiązujący od 2004 roku, a zmiana dotyczy głównie trzech aspektów działalności armii.

Najbardziej kontrowersyjna jest zmiana dotyczy wdrożenia założeń raportu na temat Polski, jaki został przygotowany przez działającą przy Radzie Europy Europejską Komisję przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji (ECRI). Resort kierowany przez Macierewicza chce, aby Polska zgodnie z ów dokumentem „zagwarantowała w polskim prawie równość i godność osób LGBT”, stąd też transseksualizm nie będzie już widniał na liście schorzeń i ułomności, które zabraniają zboczeńcom służbę w Wojsku Polskim.

Jak dotąd osoby, u których stwierdzono transseksualne zaburzenia były od razu kwalifikowane do kategorii E, czyli uznawano je za trwale niezdolne do służby wojskowej.

Na podstawie: defence24.pl.

Zobacz również:

Rządzący jednak przyjmą „uchodźców”?