Grupa wpływowych przedstawicieli żydowskiego lobby w Europie i Ameryce Północnej postanowiła zawiązać ruch na rzecz niepodległości Kurdystanu. Organizacja nazwana oficjalnie Żydowską Koalicją na rzecz Kurdystanu de facto zainauguruje swoją działalność dzisiaj, bowiem właśnie na 29 listopada zaplanowano organizację konferencji o Kurdystanie, której gospodarzem jest izraelski parlament.

Założycielem Żydowskiej Koalicji na rzecz Kurdystanu jest oficjalnie Joel Rubinfeld, szef Belgijskiej Ligi przeciwko Antysemityzmowi, stąd też siedzibą organizacji będzie Bruksela. Poza nim w ścisłym kierownictwie ruchu znaleźli się głównie żydowscy lobbyści z Europy i Ameryki Północnej, kilku rabinów, były kanadyjski minister sprawiedliwości Irwin Cotler, dwójka znanych „łowców nazistów” w postaci Serge i Beaty Klarsfeldów, a także rabin Abraham Cooper z Centrum Szymona Wiesenthala.

Głównym celem organizacji ma być podejmowanie wysiłków na rzecz uzyskania niepodległości przez Kurdystan, bowiem Izrael ma być jednym z niewielu, jeśli nie jedynym państwem w pełni popierającym niepodległościowe aspiracje Kurdów. Z tego powodu założyciele Koalicji twierdzą, iż sprawa kurdyjska jest bardzo dobrze znana w Izraelu, podczas gdy choćby amerykański prezydent Donald Trump porzucił Kurdów po ich konflikcie z irackim rządem, który spacyfikował władze Regionu Kurdystanu po przeprowadzeniu nielegalnego referendum w sprawie secesji.

De facto działalność ruchu zostanie zainaugurowana w środę 29 listopada, kiedy w izraelskim Knesecie rozpocznie się konferencja poświęcona Kurdystanowi i Izraelowi jako rzekomo jedynymi strukturami opowiadającymi się za pokojem na Bliskim Wschodzie.

Na podstawie: kurdistan24.net.