Kataloński parlament zdecydował się wczoraj przyjąć rezolucję, zgodnie z którą upoważnił władze regionu do stworzenia Republiki Katalonii, jako bytu państwowego niezależnego od Królestwa Hiszpanii. Centralne władze w Madrycie zdecydowały się więc na podjęcie kolejnych procedur zgodnych z artykułem 155 hiszpańskiej konstytucji, a więc odsunęły od władzy kataloński rząd, zaś wobec osób uczestniczących w całym procederze ogłoszenia niepodległości rozpoczęto postępowania w sprawie prowadzenia działalności wywrotowej.

Na początku października władze Katalonii zdecydowały się na przeprowadzenie referendum niepodległościowego, które zostało jednak uznane przez władze Hiszpanii za nielegalne. Kilka dni później kataloński premier Carles Puigdemont wystąpił w lokalnym parlamencie i poprosił jego członków o wstrzymanie się od ogłoszenia niezależności regionu, bowiem miał nadzieję na podjęcie dialogu z Madrytem. Ostatecznie jednak rząd centralny odmówił prowadzenia jakichkolwiek rozmów, a premier Mariano Rajoy zapowiedział uruchomienie artykułu 155 hiszpańskiej konstytucji, czyli na rozpisanie nowych wyborów i odwołanie władz Katalonii.

Wczoraj kataloński parlament postanowił więc przyjąć rezolucję uprawniającą tamtejsze władze, aby ogłosiły one powstanie Republiki Katalonii niezależnej od Królestwa Hiszpanii. Tajne głosowanie w tej sprawie zostało zbojkotowane przez ogólnonarodowe ugrupowania, czyli centroprawicową Partię Ludową, Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą oraz liberałów z Ciudadanos. Samo utajnienie posiedzenia lokalnego parlamentu było związane z wnioskiem dwóch największych niepodległościowych partii w Katalonii – centroprawicowej Konwergencji i Unii oraz lewicowej Republikańskiej Lewicy Katalonii.

Po tym głosowaniu władze w Madrycie postanowiły natychmiast uruchomić uprawnienia wynikające ze wspomnianego już artykułu konstytucji, a więc tym samym odsunęły od władzy kataloński rząd i rozpisały nowe wybory na dzień 21 grudnia. Hiszpański rząd działając na mocy upoważnienia ze strony Senatu wprowadził ogółem pięć dekretów, które mają na celu przywrócić ład i praworządność w Katalonii, w czym ma pomóc również odwołanie szefów lokalnych struktur bezpieczeństwa. Tym samym od wczoraj Katalonią formalnie rządzić Rajoy oraz ministrowie rządu centralnego.

Dodatkowo niektórzy z katalońskich polityków oraz pracowników administracji stali się obiektem sądowych postępowań, bowiem są oni oskarżani o prowadzenie działalności wywrotowej. Z tego powodu decyzji rządu w Madrycie podporządkował się szef lokalnej policji Josep Lluís Traperoanos.

Na podstawie: abc.es, elmundo.es.