niemcy-islamizacjaSzef niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji przyznał, że służby mają trudności z monitorowaniem ruchu radykalnych muzułmanów. Minister spraw wewnętrznych poinformował natomiast o 650 niemieckich obywatelach walczących po stronie Państwa Islamskiego.

Prezes Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji oświadczył, że monitorowanie działalności islamistów „mogłoby wyglądać lepiej”, a więc do środowiska mogłoby przeniknąć więcej tajnych agentów. Hans-Georg Maassen określił liczbę potencjalnych terrorystów w Niemczech na około tysiąc osób, przez co śledzenie ich ruchów jest trudne. Liczba przeszkolonych radykałów wzrasta z każdym rokiem, w związku z ich udziałem w syryjskim konflikcie.

Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière poinformował natomiast o blisku 650 obywatelach Niemiec, którzy udali się z kraju do Syrii I Iraku, aby dołączyć do dżihadystów z Państwa Islamskiego. Wzrastająca liczba tego typu osób ma związek z ogólnym trendem, widocznym przede wszystkim wśród obywateli Francji i Belgii.

Zwierzchnicy służb specjalnych podkreślają, że niektórzy z terrorystów nie kryją się ze swoją działalnością, zamieszczając w internecie zdjęcia z walk czy porwań dokonywanych na terenie Syrii.

na podstawie: thelocal.de, jungefreiheit.de