isrevMiliony Irańczyków wyszło dziś na ulice Teheranu i innych miast by świętować 36 rocznicę zwycięstwa rewolucji islamskiej, która przekształciła kraj z monarchii konstytucyjnej w republikę islamską. Irańczycy świętowali kres władzy wspieranego przez Stany Zjednoczone szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. W 1979 roku władzę przejął ajatollah Ruhollah Chomeini i jego zwolennicy.

Zwracając się do ogromnego tłumu zebranego w Teheranie, prezydent Iranu Hasan Rouhani odniósł się do irańskiego programu nuklearnego podkreślając jego pokojowy charakter i przejrzystość w świetle prawa międzynarodowego. Powiedział, że to nie groźba zachodnich sankcji zmusiła Iran do negocjacji na temat programu nuklearnego ale logika postępowania, dążenie do pokoju w regionie i na świecie. Zwrócił się do rządów państw zachodnich by przestały okłamywać swoich obywateli w tym temacie. Irański program atomowy ma zapewnić Irańczykom należny postęp ich kraju.

Prezydent podjął także gorący temat terroryzmu mówiąc, że nie uda się go wykorzenić bez zaangażowania Iranu. Podkreślił rolę Republiki Islamskiej jako siły, która pomogła Libanowi, Syrii i Irakowi walczyć z grupami terrorystycznymi. Dodał, że tak huczne świętowanie zwycięstwa rewolucji w Iranie pokazuje, że naród irański pozostał wierny jej celom i ideałom. Prezydent Rouhani zapewnił, że Iran chce konstruktywnie współpracować z całym światem, ale także twardo bronić będzie swoich interesów.

na podstawie: presstv.ir